Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Nieśmiertelnie poważne życzenia świąteczne

Obraz
Najdrożsi , z okazji tegorocznych/zeszłorocznych/przyszłorocznych (niepotrzebne skreślić) świąt Bożego Narodzenia (bez względu na to, czy wierzycie w Jezusa, czy Briana), chciałbym Wam życzyć wszystkiego, co najlepsze i co takowym jawić się może — wszystkiego, co ludzkie i wszystkiego, co nam obce. Dużo zdrowia psychicznego, radości z własnej świadomości istnienia, szacunku dla innych ludzi i świata zewnętrznego (choćby miało to wymusić odcięcie się od niego). Pokory i odnalezienia (bądź ugruntowania) własnej tożsamości. Umiejętności mówienia i milczenia nie tylko w Wigilię. Dużo spokoju, więcej wolnego czas, zagięcia czasoprzestrzeni i przesunięcia wyroku śmierci. Ale nie nieśmiertelności. Doczekania postczłowieczeństwa — żebyśmy wszyscy zobaczyli, że człowiek jednak może być człowiekiem, a stanie się zwierzęciem może przynieść same korzyści w życiu po śmierci bądź po reinkarnacji (bo jednak bycie zwierzęciem w życiu podstawowym nie mogłoby być zbyt fajne). Ż