Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Lepiej nie będzie (12): Sen jest dla słabych

Obraz
Nie śpię od ponad trzydziestu godzin. Nie ma w tym niczego dziwnego ani nowego - studia to idealny moment na zawalanie nocy i zdrowia. Później już zapewne nie będzie ochoty na życie bez życia. Zazwyczaj jednak ten „przymus” sennego trwania w realności (czyli bezczynnego siedzenia na zajęciach) wynikał z nocnych, miejskich eskapad alkoholowych. Tymczasem całą dzisiejszą noc przeleżałem wpatrzony w sufit. Starałem się nie obracać żadnych myśli, aby sen wypełnił swobodnie pustkę po nich, ale tym razem to nie zadziałało. Co jednak najciekawsze, po powrocie do życia w pionie mój umysł przeszedł swoistą konwersję - z myślenia słowami nagle przeszedł na myślenie obrazami. Od rana siedziałem na zajęciach, jednak trudno było mi formułować myśli, bo w głowie kłębiły mi się same wizualizacje. Plastyczne, barwne, głębokie i niezwykle wyraźne. Tym bardziej się takie stawały, im więcej myślałem o sytuacjach abstrakcyjnych, nierealnych. Nagle tworzenie ciekawych scen, które warto byłoby zapisać