Lepiej nie będzie (9): Sex kamerki, Masłowska, Littlemooonster
Wczoraj oficjalnie (sam przed
sobą) ogłosiłem jeden z ważniejszych „wynalazków” ostatnich lat - transmisja
live (na Facebooku bądź Instagramie. Podglądanie sąsiadów z bloku naprzeciwko
to jednak nie to samo).
Jestem osobą raczej
introwertyczną. Kiedyś podejrzewałem agorafobię, ale dziś stwierdzam, że to
zwykła aspołeczność. I dokonałem odkrycia - internetowa transmisja na żywo jest
czymś doskonałym. Pomijam już bezkonkurencyjne sex kamerki na żywo i lajwy
littlemooonster96, bo... bo są bezkonkurencyjne, ale głównie chciałbym się skupić
na transmisjach bardziej przyziemnych, jak chociażby - transmisjach spotkań
autorskich. Wczoraj oglądałem spotkanie z Dorotą Masłowską, otwierające
Apostrof. A jakiś czas temu oglądałem spotkanie z Weroniką Szymańską (Billie Sparrow).
Przede wszystkim - często nie mam
czasu, aby jeździć po Polsce na spotkania autorskie, a bardzo je lubię. Głównie
czasu nie ma teraz, przed sesją letnią. A jak już jest jakieś spotkanie w
Łodzi, to często mam tak, że na niedługo przed stwierdzam, że mi się nie chce i
nie idę. Bo albo gorąco, albo zimno, albo deszcz, albo siedzenie w tramwaju za
twarde. No zawsze coś! Domyślam się, że wielu z Was też tak ma.
Poza tym często mam tak, że jak
już jestem na potkaniu autorskim, to nie odbieram go tak emocjonalnie jak
podczas oglądania lajwa we własnym pokoju. Serio. Nie wiem, na czym to polega,
ale poczucie swobody, możliwość zaśmiania się w głos czy po prostu wygodnego
rozłożenia się na łóżku sprawia, że o wiele lepiej i dogłębniej odbieram to, co
widzę i słyszę. I jest to po prostu przyjemniejsze.
Co prawda inaczej sprawa się ma,
gdy chciałbym zdobyć autograf jakiegoś autora, ale to zawsze da się jakoś
załatwić przy innej okazji - np. przy okazji konwentu czy festiwalu, na którym
akurat wyjątkowo będę.
Jaram się okropnie, gdy widzę, że
np. Empik rozpoczyna transmisję na żywo, a ja akurat siedzę i piję kawę. Choć
nawet, jak coś robię, to rzucam to w cholerę i oglądam.
Nie wiem, czy tylko mi transmisje
na żywo tak ułatwiają życie, czy dla Was to też jeden z ważniejszych „wynalazków”?
__________________________
Komentarze
Prześlij komentarz